Ja (zatroskana): - Haniu, nic ostatnio nie wspominasz o Olgierdzie. Wcześniej razem już planowaliście budowę domu, farmy... Wszystko w porządku?
Hanka (wzdycha): - Tak mamo, w porządku. Tylko wiesz... teraz ze mną chce się też ożenić Wiktor...
Odwraca się w stronę okna. Patrzy w dal. Ponownie wzdycha i rzecze:
- To życie to jest jednak ciężkie...
(maj 2014 - Hanka ur. 04.01.2009)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz