Hanka: - Mamo, a którędy dzidziuś wychodzi z brzuszka?
W mojej głowie w jednej sekundzie tysiąc myśli! Co ja mam powiedzieć?! I NAGLE przebłysk!
Ja: - To jest taka magia. Magicznie wszystko się dzieje i w tej magii dzidziuś... wychodzi przez siusię.
Chwila ciszy i Hanka mówi:
- Mamo, ja się chyba sama przekonam jak to jest, gdy będę rodzić własne dzieci, bo w tej chwili to ja nie rozumiem, co Ty chcesz mi przekazać.
(marzec 2014 - Hanka ur. 04.01.2009)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz